Luty-najzimniejszy miesiąc w roku. Na szczęście od dawna tak już nie jest . Obecnie od połowy lutego mamy odwilż i chyba tak już zostanie . Wiosna coraz bliżej i myślę,że nie tylko ludzie jej wyczekują
Sikorki,sujki i szpaki w czasie mrozów były bardzo zainteresowane dokarmianiem lecz w momencie, gdy
temperatura wzrosła jakby prawie ich nie widać , widocznie wolą się żywić we własnym zakresie.
Nie ma zajęcy,kuropatw,rzadko kiedy widywany jest lis, ale dzików nie brakuje przez cały rok .
Przez brak naturalnych wrogów czynią niebywałe szkody wszędzie,gdzie się pojawią.
Kury nioski ,które są mieszkankami posesji, zimę znoszą dzielnie ale widać, że tęsknią za cieplejszymi dniami .Ze względu na ptasią grypę nie biegają po dworze i jest to dla rasy Leghorn dość duży problem ze względu na ich dużą ruchliwość .
Wiosna coraz bliżej i to jest pocieszające.